KONIN. Na wytrzeźwienie kawa zbożowa

IS_DSC02533

Tych, którzy przekraczają próg Izby Wytrzeźwień w Koninie wita napis: ,,Bądź uprzejmy – będziesz uprzejmie obsłużony”. W roku 2010 takich wizyt osób z całego regionu konińskiego było blisko 3 tysiące. Najmłodsi mieli 16 lat, najstarsi – powyżej 70.Do Izby trafiają ci, którzy mają we krwi powyżej pół promila alkoholu i jednocześnie naruszają prawo lub zagrażają zdrowiu lub życiu. Chodzi tu m.in. o takie sytuacje, jak: awantury domowe, leżenie w miejscu publicznym, kierowanie pojazdem, bójki, rozboje, niszczenie mienia, kradzieże.

Izba Wytrzeźwień w Koninie w roku 2010 przyjmowała 2574 razy mieszkańców powiatu konińskiego, w tym 1898 z samego Konina. Z powiatu kolskiego było ich 170, tureckiego – 128, słupeckiego – 62. To wynikało z dalszych odległości oraz faktu, że w przypadku powiatu słupeckiego z tego rodzaju usług korzysta tylko miasto.

Z terenu powiatu konińskiego najczęściej do Izby Wytrzeźwień przywożono z gmin: Ślesin – 145 razy, Stare Miasto – 112 i Kramsk – 97, najrzadziej z gmin: Grodziec i Wilczyn – po 16. Niektóre gminy nie mają podpisanych umów.

Noc w Izbie Wytrzeźwień kosztuje 250 zł. Płaci jedna trzecia klientów. W pozostałych przypadkach kwoty są umarzane, ponieważ nie ma możliwości ściągnięcia tych pieniędzy. Często klientami są bowiem osoby bezdomne, bez żadnego majątku. Jak to określa dyrektor Izby Mirosław Mielcarek, płaci się za usługę wytrzeźwienia. Izba nie zapewnia żadnego posiłku – jedynie kawę zbożową i wodę mineralną.

is_dsc02538

Picture 3 of 3

Można dobrowolnie skorzystać z kąpieli. Wbrew dość powszechnej opinii, nie polewa się nietrzeźwych zimną wodą.

Czy wśród klientów Izby Wytrzeźwień były osoby publiczne, znane w regionie konińskim? Dyrektor Mirosław Mielcarek uchylił się od odpowiedzi na to pytanie. A na przykład posłowie? – Nie, posłowie nie – zaprzeczył. W mniejszości są kobiety i osoby z wyższym wykształceniem. Dla niektórych pobyt w Izbie Wytrzeźwień to jednorazowy epizod. Są też jednak recydywiści, którzy wielokrotnie muszą korzystać z jej usług. I to oni znacząco nabijają licznik pobytów.

W dniu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przyjęto 9 osób. Tyle samo, co w Wigilię Bożego Narodzenia. To przeciętna roczna.

(w galerii zdjęć dyrektor Izby Wytrzeźwień w Koninie Mirosław Mielcarek)