Nie tylko w Starostwie Powiatowym zastanawiają się, czy starosta koniński Stanisław Bielik pożegna się ze stanowiskiem. Już sam fakt, że jednoznacznie nie ucięto tych spekulacji, świadczy, że koalicja PSL – Towarzystwo Samorządowe – PO nie ma się najlepiej. Bo przecież wydanie jednoznacznego stanowiska w tej sprawie oczyściłoby atmosferę.

A tak trwają rozważania, czy nowym starostą zostanie przewodniczący Rady Powiatu Konińskiego Andrzej Nowak, czy radny Włodzimierz Pawlak wyłamie się z koalicji i poprze opozycyjny wniosek, czy powstanie nowy egzotyczny układ – prawdziwa mieszanka wybuchowa – która wcześniej czy później będzie musiała się rozlecieć? Czy senator Ireneusz Niewiarowski zamiast obejmować nie wiadomo którą funkcję, tym razem biegowego prezesa, nie powinien skupić się na rozwiązywaniu regionalnych problemów i jako prezes Towarzystwa Samorządowego wypowiedzieć się w sprawie sytuacji w powiecie konińskim? Lista pytań jest długa. A w tym tygodniu jeszcze się wydłuży. Co świadczy o tym, że koalicja jest jednak albo trochę niedojrzała, albo trochę przejrzała.

(na zdjęciu: walka bokserska. W życiu publicznym jest trochę gorzej, bo ciosy poniżej pasa są dozwolone)