POD PRĄD. KONIN. Farsa budżetu tak zwanego obywatelskiego

Poseł Tomasz Nowak twierdzi plakatowo i aktorsko, że dzięki budżetowi obywatelskiemu w Koninie wygrywają wszyscy. Farsa budżetu tak zwanego obywatelskiego połączyła i lewicowców z Akcji Konin, i przedstawicieli Kongresu Nowej Prawicy. Wszyscy są obywatelsko szczęśliwi. Bo oto ,,obywatele” mogą zadecydować o podziale 2 mln z budżetu Konina, miasta, które ma dochody na poziomie ponad 411 mln (wykonanie za I półrocze 2014 roku). Informowanie o budżecie obywatelskim przekroczyło granice propagandy. I warto zapytać, ile ta akcja kosztuje, biorąc ceny rynkowe. Budżet obywatelski to kolejny przykład ogłupiania i odwracania uwagi od istotnych problemów Konina. I tworzenie pozorów lokalnej demokracji bezpośredniej. A reprezentacja lokalnej demokracji przedstawicielskiej zaciera ręce. Bo roboty trochę mniej, a pieniądze do kieszeni te same. A dodatkowo poseł Nowak, z partii, która w nazwie ma obywatelska, ma okazję do osobistego publicity.