STARE MIASTO. Strażackie rozgoryczenie w Modle Królewskiej
- Pojawia się pytanie, czy w stosunku do innych jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej z terenu gminy Stare Miasto w przyszłych latach też będzie negatywna opinia, jeżeli gmina będzie musiała dołożyć 50 procent do zakupu samochodu strażackiego? – pytał publicznie Jerzy Rzepecki, prezes OSP w Modle Królewskiej, na walnym zebraniu straży w tej miejscowości. Pytanie nawiązywało do zaprzepaszczenia zakupu samochodu ratowniczo-gaśniczego dla OSP Modła Królewska, mimo przyznania dotacji z Państwowej Straży Pożarnej w wysokości 450 tys. zł. Dotacja przepadła, ponieważ Rada Gminy w Starym Mieście nie zgodziła się na dofinansowanie (,,za” było 4 radnych, jeden wstrzymał się od głosu). W ten sposób zablokowano wielką szansę rozwojową dla OSP w Modle Królewskiej. – Rzuca się nam kłody pod nogi – podkreślił prezes Jerzy Rzepecki. Z tą opinią nie zgodził się wójt Ryszard Nawrocki i Ireneusz Ćwiek, prezes Zarządu Oddziału Gminnego Związku OSP RP. Jerzy Rzepecki ripostował, że nie liczą się słowa, ale fakty. I jeżeli do OSP Modła Królewska trafi samochód strażacki, to będzie dziękował tym, którzy się do tego przyczynią.
Inne punkty zebrania nie budziły już takich emocji. Zarząd otrzymał jednogłośnie absolutorium. Uzupełniono jego skład. Obecnie tworzą go: prezes Jerzy Rzepecki, wiceprezes-naczelnik Marek Szymczak, wiceprezes Daniel Rzepecki, zastępca naczelnika Maciej Markiewicz, sekretarz Daria Witkowska, skarbnik Jarosław Pakulski, gospodarz Szymon Krzyżak, kronikarz Dominik Szymczak, członkowie Zarządu – Katarzyna Bartosik i Krystian Krzymiński.
Na spotkaniu wręczono też wyróżnienia i odznaki strażackie.