11 marca tuż przed godz. 23.00 do Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej Nr 1 w Koninie przybyła kobieta z dość nietypowym problemem. Opuchnięty palec uniemożliwiał jej zdjęcie obrączki. Konińscy strażacy przecięli obrączkę specjalną przecinarką do obrączek. Po raz kolejny ratownicy JRG udowodnili, że dają sobie radę nawet w naprawdę nietypowych sytuacjach – poinformował kpt. Sebastian Andrzejewski, oficer prasowy komendanta miejskiego PSP w Koninie.

Nas zastanowiła jednak dziwna godzina przybycia – tuż przed godz. 23.00. Usługa usunięcia obrączki ślubnej nie jest przecież tak naglącą potrzebą jak na przykład usunięcie bolącego zęba. Ale z konińskiego przykładu widać, że czasami może jednak być.

zdjęcie: JRG Nr 1