GNIEZNO. Premier Mateusz Morawiecki o polskim cudzie gospodarczym
Premier Mateusz Morawiecki zachęca do głosowania na kandydatów do parlamentu z listy Prawa i Sprawiedliwości. A jednocześnie przedstawia osiągnięcia rządu Zjednoczonej Prawicy. Kontruje opozycję. I obrazowo diagnozuje to, co się stało w Polsce po 1990 roku.
28 września na spotkaniu w Gnieźnie mówił o 3 fazach transformacji ustrojowej w naszym kraju po upadku komunizmu. Pierwszy – darwinistyczny – wiązał się z naiwną wiarą w krwiożerczy kapitalizm. I brakiem wrażliwości na dramaty społeczne po upadku wielu zakładów pracy. Ten okres wiąże się z ówczesnym wicepremierem Leszkiem Balcerowiczem.
Druga faza to okres brukselski, gdy rolę państwa ograniczono do nocnego stróża. Nastąpiło wtedy rozszczelnienie systemu finansowego. Mafie VAT-owskie mogły znakomicie prosperować, ponieważ państwo nie wypełniało swoich podstawowych funkcji.
Od 2015 roku, gdy władzę przejęła Zjednoczona Prawica, rozpoczęto wdrażanie nowego modelu społeczno-gospodarczego, opartego na połączeniu solidarności i przedsiębiorczości, dwóch polskich cech, oraz usprawnieniu instytucji państwa. Dzięki temu nawet w Niemczech nie mówi się już negatywnie o ,,polskiej gospodarce” lecz pozytywnie o ,,polskim cudzie gospodarczym”. – Budowa na fundamencie solidarności i przedsiębiorczości jest najlepszą receptą na zdrowy wzrost gospodarczy – stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Podkreślił znaczenie wyborów parlamentarnych, które odbędą się 13 października. Mobilizował zebranych do aktywności. I poparcia w okręgu konińsko-gnieźnieńskim kandydatów z listy Prawa i Sprawiedliwości.