WYBORY PREZYDENCKIE 2020. Katastrofa Roberta Biedronia i postkomunistów

Największym przegranym dzisiejszych wyborów prezydenckich jest Robert Biedroń, kandydat postkomunistów i ugrupowań lewicowych. Niecałe 3 procent głosów to mniej niż jedna czwarta tego, co Lewica pod szyldem Sojuszu Lewicy Demokratycznej uzyskała w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych. 12,56 proc. głosów przełożyło się wtedy na 49 mandatów w Sejmie. SLD stał się dzięki temu trzecią siłą polityczną. Tymczasem Robert Biedroń uzyskał dzisiaj dopiero piąty wynik.