KONIN. Czy radni pokażą Briańskowi zdecydowaną pięść, czy też schowają głowy w oczywistych zdaniach

Jest już znany projekt stanowiska Rady Miasta Konina w sprawie zerwania porozumienia o współpracy partnerskiej pomiędzy Miastem Briańsk w Federacji Rosyjskiej a Miastem Konin w Rzeczypospolitej Polskiej. Oto jego treść: ,,W związku z bezprawną, nieuzasadnioną i niesprowokowaną agresją militarną Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę, pragniemy wyrazić stanowczy sprzeciw wobec tego rodzaju działań. Inwazja militarna prowadzona przez Federację Rosyjską przeciwko niepodległej Ukrainie stanowi pogwałcenie wszelkich norm i zasad prawa międzynarodowego, a także niszczy pokój, który trwał w tej części Europy od 1945 roku. Prowadzone działania militarne niosą śmierć ludności cywilnej, w tym kobiet i dzieci. Ostrzał rakietowy cywilnych osiedli mieszkalnych nosi znamiona zbrodni przeciwko ludzkości. Działania Federacji Rosyjskiej mają destabilizujący wpływ na całą Europę oraz stanowią bezpośrednie zagrożenie dla utrzymania pokoju w tej części świata. Wobec powyższego, w geście solidarności z naszymi przyjaciółmi z Ukrainy, Rada Miasta Konina wyraża wolę zakończenia współpracy partnerskiej z Miastem Briańsk w Federacji Rosyjskiej”.

Zdumiewające, że w tym stanowisku nie ma ani słowa, że jest to także protest przeciwko udziałowi władz Briańska w popieraniu zbrodniczego reżimu Putina i udziałowi mieszkańców Briańska w agresji mającej również na celu mordowanie niewinnych Ukraińców.

Wczoraj propagandowy serwis ,,Nowiny Briańska” poinformował, że zginął 4. żołnierz z rejonu Briańska. Nie mówi się tam o agresji na Ukrainę, lecz o ,,operacji na Ukrainie”. Kłamstwo i ideologiczna degeneracja to cechy także władz i dużej grupy mieszkańców nadal partnerskiego miasta Konina.