









,,Bardzo się cieszę, że wreszcie jestem w tej świątyni propagandy i bardzo się cieszę, że widzę przed sobą arcykapłankę propagandy. (…) jest pani prawdziwym symbolem tego, co się dzieje z polskimi mediami, co się działo kiedyś i co się dzieje nadal. Że nie jest to czysta woda, tylko to jest taki sam ściek, jak był wcześniej” – powiedział podczas debaty prezydenckiej dziennikarz i kandydat na prezydenta Krzysztof Stanowski do propagandzistki z TVP Doroty Wysockiej-Schepf. Ta próbowała się odgryźć, ale słownie zwymiotowała na samą siebie.