Wybory samorządowe w gminie Rychwał pokazały, że w lokalnej społeczności są dość wyraźne podziały. Dlatego najważniejsze pytanie dotyczące roku 2011 dotyczy tego, czy nowemu burmistrzowi Stefanowi Dziamarze uda się je zasypać. I przekonać do siebie tych, którzy popierali dotychczasowego szefa gminy Jana Bartczaka.

Obaj kandydaci do najwyższego stanowiska w samorządzie uchodzili przed wyborczym pojedynkiem za co najmniej dobrych znajomych, a nawet przyjaciół. Widoczne to było także na spotkaniach publicznych. Jednak kampania wyborcza ma swoje prawa, które znoszą wszelkie dyplomatyczne gesty i sentymenty.

Burmistrz Stefan Dziamara na Gminnym Spotkaniu Wigilijnym (zobacz galerię zdjęć) wskazał, że jednym z jego celów jest skupienie wszystkich wokół nadrzędnego celu, którym jest dobro i rozwój gminy. Frekwencja była duża. Pojawili się radni, liderzy życia gospodarczego i społecznego. I podzielili się opłatkiem.

Innym pozytywnym sygnałem dla nowego burmistrza jest fakt, że przewodniczącym Rady Miejskiej został Ireneusz Stachurski, który do lokalnego parlamentu dostał się z komitetu wyborczego popierającego Jana Bartczaka, a 4 lata temu startował z listy Prawa i Sprawiedliwości. Tymczasem Stefan Dziamara to szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej w powiecie konińskim. Współpraca różnych sił jest więc możliwa.