STARE MIASTO. Szkoła jak bez ręki
Rada Gminy w Starym Mieście 20 kwietnia podjęła uchwałę w sprawie przekształcenia Szkoły Podstawowej w Ruminie z dotychczasowej 6-klasowej w 3-klasową. Za było 6 radnych, 3 przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. Przeważyły argumenty finansowe. W uzasadnieniu czytamy, że koszt kształcenia jednego ucznia w roku 2010 wynosił 14 598 zł.
Trudno zatem powiedzieć, jakie oszczędności ma przynieść placówka, w której w tym samym budynku będzie znacząco mniej uczniów, a nauczyciele, którzy nie będą pracować w Ruminie, otrzymają propozycję zatrudnienia w innych placówkach oświatowych. W uzasadnieniu napisano, że chodzi o tych nauczycieli, którzy mają pełne etaty w innych szkołach, a uczyli też w Ruminie. Im nie stworzy się już takiej możliwości. Wyliczono, że przyniesie to 140 tys. zł oszczędności. Ale trudno taki argument racjonalnie przyjąć, bowiem oznaczałoby to, że każdy z trzech dodatkowo prowadzących lekcje nauczycieli dostaje rocznie ekstra …ponad 46 tys. zł.
Zdaniem radnego Ireneusza Hajdasza, reprezentującego Rumin, wójt Starego Miasta Ryszard Nawrocki, który tak się chwali, jaka to gmina jest bogata i jakie ma osiągnięcia, powinien się wstydzić, że dochodzi do likwidacji szkół. Bo nie ulega dla niego wątpliwości, że reorganizacja jest wstępem do unicestwienia placówki oświatowej w Ruminie.
Na tej samej sesji podjęto też uchwałę w sprawie likwidacji szkoły filialnej w Kazimierowie wraz z oddziałem przedszkolnym.
(na zdjęciu uczniowie Szkoły Podstawowej w Ruminie w przedddzień sesji, na której doszło do głosowania uchwały w sprawie przekształcenia placówki)