![t18 t18](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t18.jpg)
![t17 t17](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t17.jpg)
![t16 t16](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t16.jpg)
![t15 t15](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t15.jpg)
![t14 t14](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t14.jpg)
![t13 t13](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t13.jpg)
![t12 t12](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t12.jpg)
![t11 t11](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t11.jpg)
![t10 t10](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t10.jpg)
![t9 t9](http://koninskagazetainternetowa.pl/wp-content/gallery/tajwan/thumbs/thumbs_t9.jpg)
Słupeccy kryminalni badają dwie sprawy oszukania starszych osób metodą „na wnuczka”. Rozsądne zachowanie 87-letniej mieszkanki Słupcy uchroniło ją przed utratą pieniędzy. Inna kobieta dała się oszukać i straciła 5 tys. zł.
Metoda „ na wnuczka” to rodzaj przestępstwa, którego ofiarami padają przede wszystkim osoby starsze, zazwyczaj mieszkające samotnie. Przestępca podaje się za krewnego ofiary i wyłudza od niej pieniądze.
Do 74–letniej mieszkanki Słupcy zadzwoniła kobieta o młodym głosie i powitała ją słowami „cześć ciocia”. Starsza pani odpowiedziała używając imienia swojej krewnej. Oszustka tak pokierowała rozmową, że mieszkanka Słupcy jej zaufała i zgodnie z prośbą przesłała pocztą kwotę 5 tys zł dla wskazanej osoby. Okazało się, że około dwóch godzin wcześniej w podobny sposób chciano oszukać 87-letnią kobietę z sąsiedniej ulicy. W tym przypadku potencjalna ofiara zachowała się rozsądnie. Zadzwoniła do prawdziwej krewnej, aby potwierdzić podaną jej przez telefon sytuację. Kiedy okazało się, że nikt z jej rodziny nie potrzebuje pieniędzy, starsza pani oddzwoniła do oszustki, udzieliła jej „słownej reprymendy”, i powiadomiła policję.
(źródło: Komenda Powiatowa Policji w Słupcy)