PSYCHOLOGIA. Osobowość zamiast duszy

IS_DSC00415

Raczej niechętnie mówimy o duszy. A może nawet wstydliwie. We współczesnym słowniku psychologii to pojęcie jest schowane gdzieś na ostatnich stronach. Zastąpiło je pojęcie osobowości. Ale jedno się nie zmieniło. Tak jak przez wieku toczono dysputy, czym dusza jest. Tak współcześnie szuka się odpowiedzi na pytanie, czym jest owa tajemnicza osobowość.

Ludzie są różni. Dotyczy to nawet braci czy sióstr syjamskich, a więc osób złączonych ze sobą częścią ciała. Albo bliźniąt jednojajowych. W każdym jest jakiś indywidualny rys, który odróżnia go od innych. Każdy ma niepowtarzalny psychiczny odcisk. Nie do podrobienia. I nie do zdarcia.

Tak jak ludzie różnią się między sobą, tak też w tym samym człowieku można dostrzec różnice, w zależności od tego, w jakim jest okresie życia lub w jakiej jest sytuacji. Prawie nic nie łączy staruszka, który jest ciężko schorowany z małym zdrowym brzdącem, którym był 80 lat temu. A jednak nie neguje on, że to wciąż ta sama osoba. Człowiek w kapciach przed telewizorem mógłby nie rozpoznać siebie, gdyby znalazł się w sytuacji zagrożenia życia gdzieś w wysokich górach. Ale byłaby to wciąż ta sama osoba. Szukanie tego, co stałe i niezmienne w człowieku, a z tym intuicyjnie kojarzy się dusza czy osobowość, nie jest proste.

Definicji osobowości są dziesiątki, a może nawet setki. Wynika to z tego, że naukowcy też są różni. Dlatego żadna z definicji nie może być uznana za powszechnie obowiązującą. Ale niektóre są bardziej popularne. O Freudzie słyszało wielu, ale jego psychoanaliza to już przeżytek, przynajmniej w Europie. Z kolei o programowaniu neurolingwistycznym, mającym źródła w poznawczej teorii osobowości, słyszało niewielu, ale prawie każdy z nim się zetknął, bowiem księgarnie są zalane różnego typu poradnikami typu: ,,Możesz być bogaty, jeśli tylko zechcesz”, ,,Możesz być szczęśliwy, jeśli tylko będziesz miał pozytywne myśli”, ,,Wygrana w totolotka jest blisko – wystarczy chcieć”. I taka hurraoptymistyczna wizja człowieka jest szeroko akceptowana i forowana.

Co do Zygmunta Freuda, choć kojarzony jest z seksem, to był wyjątkowym purystą łóżkowym. Z kolei Richard Bandler, jeden z autorów programowania neurolingwistycznego, w wieku 36 lat został oskarżony o zabójstwo swojej studentki – prostytutki i narkomanki. Freud uważał, że człowiek jest marionetką w teatrze popędów, hamowanych przez kulturę. Bandler z kolei szepnął, że każdy może być reżyserem swojego życia, jeżeli tylko chce i ma odpowiednie nastawienie. Ten przykład wskazuje na jeszcze jedno – teoria często nie dotyczy twórcy teorii.

Zbigniew Nabzdyk