GRODZIEC. Złote, szmaragdowe, diamentowe i żelazne

Grodziec - złote gody

Przeżyć ze sobą 50 lat, to wielki sukces. A jeszcze większy 55, 60, a nawet 65 lat. Jak co roku, Urząd Stanu Cywilnego w Grodźcu zorganizował uroczystość, na której uhonorowano tych, którzy mają za sobą tak długi staż małżeński. Świętowano w barze Madera w Królikowie. Były życzenia, tort, a nawet tańce. Z okazji 50-lecia prezydent RP nadał medale ,,Za długoletnie pożycie małżeńskie”.

Złote gody obchodzili: Jadwiga i Józef Balcerowie, Irena i Tadeusz Basińscy, Daniela i Kazimierz Dobropolscy, Kazimiera i Jan Drangowscy, Zofia i Józef Hyżowie, Teresa i Kazimierz Janiakowie, Teresa i Stanisław Latańscy, Marianna i Marian Łyczakowie, Alicja i Ryszard Mimierowie, Stefania i Władysław Rybarscy, Alina i Józef Sapikowscy oraz Kazimiera i Wacław Szczepankiewiczowie.

Jubileusz 55-lecia, czyli szmaragdowe gody, świętowali: Genowefa i Michał Czumowie , Zofia i lzydor Piaseczni, Łucja i Józef Ryszkiewiczowie, Emilia i Edmund Sapikowscy oraz Józefa i Czesław Świerczyńscy. Diamentowe gody obchodzili Helena i Czesław Wolniewiczowie. Z 65. rocznicy ślubu – żelaznych godów – mogli się cieszyć: Weronika i Mieczysław Hakowie oraz Marianna i Kazimierz Półrolniczakowie.

Jubilaci otrzymali gratulacje, kwiaty i dyplomy od przedstawicieli władz samorządowych. Po części oficjalnej podano obiad, a na deser ogromny tort. Jak zwykle, było mnóstwo uścisków, życzeń i wspomnień. W imieniu odznaczonych Kazimierz Dobropolski złożył podziękowania, a następnie zadeklamował wiersz o miłości. A gdy zagrała muzyka, panowie poprosili do tańca panie.

is_100_5266

Picture 8 of 12

(źródło: Urząd Gminy w Grodźcu)