GOLINA. Bo inni mają gorzej
W okresie wielkanocnym warto pomyśleć o tych, którzy mają gorzej. Żyją daleko, inaczej, bez materialnych luksusów, ale z podobnymi radościami i smutkami. Przypomniano o tym na Dniu Afrykańczyka, zorganizowanym w Szkole Podstawowej im. Juliusza Słowackiego. Pokazał on, że dzieci z krajów Trzeciego Świata wcale nie różnią się od tych z krajów europejskich.
Tego rodzaju spotkanie zorganizowano po raz pierwszy. Przygotowały je: Agnieszka Sołtysiak, Ewelina Szubińska, Monika Borek, Żaneta Wilant oraz s. Danuta Chodźko. Był to dzień poświęcony kulturze, topografii i obyczajom Czarnego Lądu. Prawdziwą atrakcją była możliwość spotkania z misjonarką – siostrą Leonardą, która przez 7 lat pracowała w Kamerunie, a odwiedziła szkołę w Golinie za namową siostry Laurencji. Przygotowała ona prezentację multimedialną, pokazała ubrania przywiezione wprost z Afryki. Obecni dowiedzieli się sporo o życiu, zachowaniu, kulturze i zwierzętach Czarnego Lądu. Siostra Leonarda zasypywała ciekawostkami i śmiesznymi anegdotami opisującymi życie Afrykańczyków.
Dzień Afrykańczyka był zwieńczeniem projektu Szkoła Globalna, podczas to którego nauczyciele wprowadzali na swoich lekcjach elementy wiedzy o krajach afrykańskich. Przygotowano wystawę przedstawiającą życie na Czarnym Lądzie, portrety jego małych mieszkańców oraz prace uczestników konkursy „Mój szkolny kolega misji”. Dzieci słuchały również bajek afrykańskich czytanych w świetlicy, a przedszkolaki wykonały plakat przedstawiający afrykańskie dziecko. Powstała również wystawa zdjęć przedstawiających życie tamtejszych mieszkańców, albumy o życiu w Afryce oraz plakaty przygotowane przez uczniów na zajęciach w kołach zainteresowań.
Ewelina Szubińska