GOLINA (KAWNICE). Strażacy podsumowali rok
Ochotnicza Straż Pożarna w Kawnicach powstała w 1878 roku. Jest jedną z najstarszych w regionie konińskim. I ciągle aktywną. Potwierdziło to Walne Zebranie Członków OSP, 7 stycznia. Uświetniła je Orkiestra Dęta OSP Kawnice, pod batutą kapelmistrza Pawła Walczaka. W zjeździe uczestniczyli goście: prezes Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego OSP Mirosław Durczyński i komendant miejsko-gminny Marek Pilarczyk. Zarząd kawnickiej straży, pod przewodnictwem prezesa Mariusza Majewskiego, otrzymał absolutorium za okres sprawozdawczy.
Po wybraniu: Beaty Kwitowskiej na przewodniczą zebrania, Jana Sędziaka na protokolanta, Jerzego Modelskiego, Jana Kaliskiego i Daniela Kaczana do komisji uchwał i wniosków oraz Radosława Modelskiego, Huberta Podlesińskiego i Mieczysława Śliwickiego do komisji mandatowej przedstawiono sprawozdania z działalności , finansowego oraz projektu działań na rok przyszły.
W punkcie wolne wnioski zgłoszono następujące sprawy:
- Druh Jan Sędziak zwrócił się do przedstawicieli zarządu gminnego, by poruszyli na spotkaniach wyższego szczebla Ochotniczych Straży Pożarnych, że sprawozdania są za obszerne, a pytania w nich zawarte powtarzają się w kilku miejscach. Prosił o zweryfikowanie tych sprawozdań i zmniejszenie ich zawartości do minimum, gdyż czas ochotników-społeczników jest ograniczony.
- Prezes Mariusz Majewski odpowiedział druhowi Jerzemu Kruckiemu, że sprawa stołów do tenisa stołowego znajdujących się na wyposażeniu OSP Kawnice jest badana i zostanie przekazana do sprawdzenia w Urzędzie Miejskim w Golinie. Zaznaczył, że nie ma dokumentu potwierdzającego, że dh Jerzy Krucki jest ich właścicielem lub dysponentem, a obecny Zarząd przejął taki stan majątku, jaki znajdował się w remizie OSP. Wyjaśnił również, że odznaczanie zasłużonych druhów odbywa się systematycznie zgodnie z posiadaną własną i odtwarzaną dokumentacją po poprzednich zarządach oraz zaangażowaniem i udzielaniem się poszczególnych druhów w pracach społecznych dla dobra jednostki i społeczności lokalnej.
- Komendant gminny Marek Pilarczyk pogratulował jednostce dobrej pracy na rzecz społeczeństwa. OSP Kawnice angażuje się w działania prewencyjne w zakresie ochrony przeciwpożarowej i w dziedzinie kulturalno-sportowej. Przypomniał o akcji poszukiwawczej zaginionego na terenie miejscowości Kolno, w którą z poświęceniem włączyli się strażacy z Kawnic. Przypomniał o zasadności zakupu łodzi płaskodennej na wyposażenie jednostki, aby skuteczniej działać podczas zagrożenia powodziowego.
- Wiceprezes Andrzej Bartczak przedstawił firmę reprezentowaną przez druha Karola Kwitowskiego, która zakupiła dla OSP Kawnice pilarkę łańcuchową marki Sthil. Serdeczne podziękowania w imieniu całej społeczności strażackiej przekazał za ten dar prezes Mariusz Majewski.
- Prezes Mirosław Durczyński zapewnił, że przekaże wniosek Jana Sędziaka o zmniejszenie dokumentacji sprawozdawczej. Zapewnił również, że nie ma zaległości w przyznawaniu odznaczeń zasłużonym druhom. Podziękował jednostce za aktywną pracę w dziedzinie sportowej, kulturalnej i społecznej. Pogratulował prezesowi OSP Kawnice Mariuszowi Majewskiemu wyboru na funkcję wiceprezesa Zarządu Oddziału Miejsko-Gminnego OSP w Golinie.
Na spotkaniu wręczono 40 odznak za wysługę lat i 8 brązowych odznak MDP.
——————————————————————-
Historia OSP w Kawnicach
Ochotnicza Straż Pożarna w Kawnicach powstała w 1878 roku. Jej założycielem był właściciel majątku ziemskiego Michał Mielencki. Jak wynika z archiwalnych zapisów jednostka nosiła nazwę OCHOTNICZA STRAŻ OGNIOWA. W poczet członków powstałej Straży przyjmowani byli nie tylko mieszkańcy wsi Kawnice, ale także ludzie z okolicznych miejscowości, co pokazywało jaką estymą i szacunkiem darzono powstała jednostkę. Fundusze na wyposażenie jednostki w wiadra, szpadle, siekiery i drewnianą sikawkę pochodziły z ofiar społeczeństwa i przedstawień amatorskiego zespołu. Straż kawnicka od początku swego istnienia niesie ofiarną pomoc w walce z groźnymi żywiołami nie tylko mieszkańcom Kawnic. Uczestniczy w akcjach gaśniczych nawet w oddalonych kilkanaście kilometrów od Kawnic miejscowościach: Lądku, Cieninie, Gosławicach, Kazimierzu czy Koninie, o czym świadczą archiwalne zapiski zachowane do czasów dzisiejszych. Kultywowano również działalność kulturalną, organizując zabawy taneczne dla mieszkańców, prezentowano przedstawienia teatralne, utworzono orkiestrę dętą. Prężnie rozwijająca się straż miała na wyposażeniu w roku 1890 ręczną sikawkę żelazną, wóz konny i beczkę wozową do wożenia wody. Cały dobytek Straży znajdował sie w drewnianej szopie, która była prowizorycznym rozwiązaniem trudności lokalowych. Dopiero w 1938 roku, po wcześniejszej zbiórce pieniędzy wśród mieszkańców Kawnic, postawiono piętrową murowaną remizę. Inicjatorem jej budowy był długoletni działacz straży Piotr Ratajczyk. W roku 1964 zakończono rozbudowę remizy strażackiej, która w pełnej krasie przetrwała do dnia dzisiejszego.
Po objęciu funkcji prezesa przez Jana Kaliskiego Ochotnicza Straż Pożarna w Kawnicach rozpoczęła nowy etap rozwoju. Obecny prezes Mariusz Majewski podtrzymuje kierunek rozwijania OSP. Obecnie jednostka liczy 65 członków czynnych, 17 członków Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej, 13 członków wspierających, 14 członków honorowych i 3 członków w wieku szkoły podstawowej. Od początku utworzenia działa orkiestra dęta, w której grają muzycy w różnym wieku. Uświetniają muzycznie uroczystości kościelne, państwowe i lokalne. Obecny Zarząd współpracuje z lokalnym kościołem katolickim, z samorządem i przedsiębiorcami z naszego terenu. Organizujemy wiele imprez kulturalnych dla lokalnego społeczeństwa. W terminarz organizacyjny corocznie wpisuje się Bal Sylwestrowy, Dzień Kobiet, święto patrona Św. Floriana, Odpust w Parafii Kawnice, Święto Zmarłych, 11 listopada, bieg kawnicki w ramach akcji Cała Polska Biega i wiele innych. Te święta, uroczystości i imprezy integrują lokalne społeczeństwo.
Jak sama nazwa mówi, jesteśmy powołani do niesienia pomocy potrzebującym ludziom. Obecne potrzeby są ogromne, a profesjonalny sprzęt pożarniczy jest strasznie drogi. Nasz skromny budżet zaspokaja bieżące wydatki na utrzymanie obiektu i niezbędne wydatki organizacyjne. Teren naszego działania to między innymi pradolina rzeki Warty, zaliczony niedawno do programu „Natura 2000”, oraz kompleks leśny Puszczy Bieniszewskiej, z chronionym obszarem pradawnej puszczy. Ostatnio, w 2010 roku, podczas wielkiej powodzi na naszym terenie mieliśmy niedosyt działania z braku odpowiedniego sprzętu do pomocy w zalanych gospodarstwach. Mamy nadzieję, że doposażenie naszej jednostki pozwoli efektywniej działać dla dobra lokalnej społeczności.
Prezes Mariusz Majewski