KONIN – BRUKSELA. Projekt Europa i jego wpływ na codzienne życie

IS_125

Ostatnie podwyżki cen jajek mają bezpośredni związek z regulacjami unijnymi. Za dobrostan kur konsumenci muszą zapłacić więcej. I choć przeciętnego mieszkańca regionu konińskiego Unia Europejska nie interesuje tak bardzo, jak sprawy krajowe i lokalne, to musi zdawać sobie sprawę, że na jego codzienne życie mają wpływ rozwiązania prawne ustalane w Brukseli. Jak powiedział dziennikarzom z Wielkopolski (w tej grupie jako jedyny z regionu konińskiego był przedstawiciel Konińskiej Gazety Internetowej) podczas wizyty studyjnej w Komisji Europejskiej Cezary Lewandowicz, rzecznik prasowy KE, ok. 80 procent prawa krajowego to dostosowanie do regulacji UE.

W Brukseli dużo mówi się o kryzysie finansowym i konieczności szukania oszczędności. A to dopiero wstęp do dużo poważniejszych wyzwań. Dotyczą one przede wszystkim zmniejszania dysproporcji między najbogatszymi i najbiedniejszymi regionami. W pierwszej dziesiątce tych najuboższych jest dziewięć z Rumunii i Bułgarii. A uzupełnia je reprezentant Polski – województwo lubelskie. Polska fatalnie wypada pod względem innowacji, nowych technologii, zatrudnienia młodych osób (większe bezrobocie jest tylko w Hiszpanii i Grecji). Europa znacząco odbiega od Stanów Zjednoczonych i Japonii pod względem osób z wyższym wykształceniem. Zmartwień jest więc sporo. A tym samym dużo do zrobienia.

Na zdjęciu przy tekście: przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz (zastąpił na tym stanowisku Polaka Jerzego Buzka).