KONIN, WARSZAWA. Dialog obywatelski o przyszłości Unii Europejskiej
74 procent Polaków czuje się obywatelami Unii Europejskiej. Jednak tylko 56 procent zna swoje prawa związane z obywatelstwem UE. W styczniu Komisja Europejska zainaugurowała Europejski Rok Obywateli. Jego elementem są spotkania, które mają dać odpowiedź, jakie są oczekiwania dotyczące UE. W ,,Dialogu obywatelskim o przyszłości Unii Europejskiej”, który odbył się w Centrum Nauki Kopernik w Warszawie, wzięli udział: przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso, wiceprzewodnicząca KE Viviane Reding (jednocześnie komisarz UE ds. sprawiedliwości, praw podstawowych i obywatelstwa), posłanka do Parlamentu Europejskiego Róża Thun i doradca prezydenta RP Tadeusz Mazowiecki.przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso i doradca prezydenta RP Tadeusz Mazowiecki
Trzy bloki tematyczne były poświęcone kryzysowi, prawom obywateli oraz przyszłości Europy.
José Manuel Barroso podkreślił, że w demokracji duch kompromisu jest czymś nieodzownym. Zwrócił uwagę na znaczenie dialogu obywatelskiego, na to, aby związki zawodowe i organizacje przedsiębiorców spotykały się i rozmawiały ze sobą. Pesymistycznie jednak zabrzmiały jego słowa, w kontekście kryzysu gospodarczego, że czas decyzji demokratycznej jest wolniejszy niż czas reakcji rynkowej. Oznaczałoby to, że reagowanie na sytuacje nadzwyczajne w przypadku takich organizacji, jak Unia Europejska, zawsze będzie spóźnione, przynajmniej przy obecnej jej formule.
Viviane Reding stwierdziła: ,,Musimy pracować nad silniejszymi fundamentami Unii Europejskiej”. Ale jednocześnie zaznaczyła, że jest to bardzo trudne. Nawet tak podstawowe prawo, jak prawo do swobodnego przemieszczania się, jest już w niektórych krajach podważane. ,,Będę jednak o nie walczyć” – zapowiedziała.
wiceprzewodnicząca KE Viviane Reding (w środku) i posłanka do Parlamentu Europejskiego Róża Thun (pierwsza z lewej)
Jej zdaniem ,,różnorodność kulturowa to największe bogactwo, jakie Unia posiada”. I należy ją wspierać. A jednocześnie budować unię polityczną, która wzmocni Europę.
Reding zwróciła uwagę, że mieszkańcy Unii Europejskiej często nie rozumieją jej kompetencji. I oczekują od instytucji europejskich tego, co może być rozwiązane jedynie na poziomie krajowym.
Nie najlepiej jest także ze znajomością praw obywatelskich. W tekście ,,Weźmy odpowiedzialność za naszą przyszłość”, opublikowanym w dodatku do ,,Gazety Wyborczej”, Viviane Reding pisze: ,,Istnieje wiele praw wynikających z europejskiego obywatelstwa. Zapewne wszyscy już wiemy, że przysługuje nam prawo do przemieszczania się, zamieszkania i nauki w każdym państwie członkowskim UE. Ale czy mamy świadomość, że możemy zażądać tłumaczenia i tłumacza, jeżeli zostaniemy zatrzymani przez policję za granicą? Że przysługuje nam prawo do dwuletniej gwarancji na każdy produkt kupiony w UE, również przez internet? To właśnie zadanie dla polityków – krajowych i europejskich – w Europejskim Roku Obywateli”.
Zbigniew Nabzdyk