STARE MIASTO (MODŁA KRÓLEWSKA). Spotkanie z Katarzyną Enerlich

1

12 października gościem Dyskusyjnego Klubu Książki, działającego przy Bibliotece Publicznej Gminy Stare Miasto, Filia w Modle Królewskiej, była Katarzyna Enerlich – dziennikarka, poetka, pisarka. Rozmiłowana w prowincji autorka, pochodząca z Mrągowa, okazała się uroczą, otwartą i pełną życia osobą, która ze swadą opowiadała o swojej pracy twórczej, racząc zebranych żartobliwymi anegdotami. Przez półtorej godziny z dużym zainteresowaniem zebrani słuchali opowieści o pierwszych krokach pani Katarzyny jako pisarki, o jej rodzinie, pracy, życiu codziennym, inspiracjach. W swym życiu wykonywała wiele zawodów, jednak dopiero jako pisarka odnalazła siebie. Autorka ,,Prowincji pełnej słońca” udowadniała, jak ważne są marzenia, z których najbardziej wartościowe są te najwcześniejsze.

Już w dzieciństwie zaplanowała, że zostanie dziennikarką, a potem napisze książkę. To pierwsze udało się znacznie wcześniej, bo zadebiutowała w wieku 12 lat artykułem o swoim rodzinnym Mrągowie, opublikowanym na łamach ,,Płomyka”. Wtedy również otrzymała pierwsze autorskie honorarium. Pisarka opowiadała o pasji czytania rozbudzonej w domu rodzinnym, gdzie rodzice spędzali wieczory „z nosami w książkach”. A także o babci, która straszyła młodą czytelniczkę: – ,,Przestań czytać te książki, tylko czytasz i czytasz, zwariujesz od tego czytania. Bożego świata nie widzisz! U nas we wsi jedna taka czytała i co? W psychiatryku jest teraz!” – mówiła. Drugie marzenie, to o własnej książce, ciągle realizuje. Jej pierwsza książka „Prowincja pełna marzeń” ukazała się w 2009 r. – ,,Wiedziałam, że umiem pisać i na tym się skupiłam, teraz wiem, że umiem jeszcze gadać i gotować” – stwierdziła z właściwą sobie nutką humoru. Dzisiaj ma na swoim koncie wiele książek m.in. ,,Czas w dom zaklęty”, ,,Kwiat Diabelskiej Góry”, ,,Prowincja Pełna Gwiazd”, ,,Kiedyś przy Błękitnym Księżycu”, ,,Prowincja Pełna Słońca”, ,,Oplątani Mazurami”, ,,Studnia bez dnia”, ,,Czarodziejka Jezior”, ,,Prowincja Pełna Smaków”. Uczestnicy spotkania dowiedzieli się, co było dla niej inspiracją do napisania poszczególnych powieści, których liczne epizody zostały osadzone w lokalnej społeczności i mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Pisarka zdradziła, że tematy do kolejnych książek same do niej „przychodzą”. Zwykła rozmowa z sąsiadem, nieznaną kobietą w sklepie, krótki dialog z czytelniczką podczas spotkania autorskiego mogą stać się zalążkiem do napisania powieści. Inspirują ją prawdziwe ludzkie historie, których jest tak wiele, że nie ma sensu męczyć głowy fikcją. W jej powieściach są więc prawdziwe miejsca i zdarzenia, nazwy i sytuacje. Wielu z występujących bohaterów istniało naprawdę. A jeśli nawet coś jest wymyślone, to mogło się przecież zdarzyć. – ,,Tajemnicą mojego warsztatu jest oczytanie. Wszystko inne przychodzi samo” – mówiła, odpowiadając na pytania. Pisarka mówiła o swojej miłości do stron rodzinnych – Mrągowa, Warmii i Mazur. Mazurska prowincja jest jej miejscem na ziemi, ukochanym miejscem. To było bardzo niezwykłe i interesujące spotkanie, po prostu zostaliśmy oczarowani urokiem osobistym, otwartością i życzliwością oraz dużym poczuciem humoru naszego gościa. Na zakończenie był jeszcze wpis do kroniki, indywidualne rozmowy i autografy, a także pamiątkowe zdjęcia.

Spotkanie zostało zorganizowane w ramach programu Dyskusyjne Kluby Książki realizowanego we współpracy z Instytutem Książki oraz Wojewódzką Biblioteką Publiczną i Centrum Animacji Kultury w Poznaniu.

Dorota Wiatrowska