STARE MIASTO (ŻDŻARY). Patronka nie była aniołkiem
W Szkole Podstawowej w Żdżarach po raz ósmy obchodzono Dzień Patrona, połączony z Dniem Edukacji Narodowej. I po raz kolejny na tę uroczystość dotarła …patronka. Jest nim bowiem Mira Stanisławska-Meysztowicz, działaczka ekologiczna, która w 1994 roku zainicjowała w Polsce akcję ,,Sprzątanie świata”. Nadal ma dużo energii. I nowe pomysły. Przyznała publicznie, że w szkole nie była aniołkiem. Ale stawiała wiele pytań. Dyrektor Beata Białas podkreśliła, że patronka jest wzorem nie tylko dla uczniów, ale także nauczycieli.
Po części artystycznej przyszedł czas na nagrody, podziękowania i życzenia dla pracowników szkoły. Była też okazja do bezpośredniej rozmowy z Mirą Stanisławską-Meysztowicz. Opowiadała ona m.in. o spotkaniu w Australii z Neilem Armstrongiem, pierwszym człowiekiem na Księżycu. Zapytała go wtedy w cztery oczy, aby szczerze powiedział, co czuł, lecąc na Księżyc. Powiedział, że gdy oddalał się od Ziemi i stawała się ona coraz mniejsza, to prawdziwie poczuł, że ją kocha.