WYBORY PREZYDENCKIE 2020. Na pewno nie odbędą się 10 maja
Choć na stronie Państwowej Komisji Wyborczej czytamy, że wybory Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej odbędą się się 10 maja między godziną 7.00 a 21.00, to wiadomo już, że tak się nie stanie, mimo że jest to termin konstytucyjny.
Wynika to z tego, że w związku z epidemią koronawirusa Zjednoczona Prawica zaproponowała wybory korespondencyjne, jako najbardziej bezpieczne w obecnej sytuacji. Opozycja chciała z kolei przesunięcia terminu wyborów. Za takim rozwiązaniem optował też Jarosław Gowin i część jego ugrupowania. Ostatecznie były wicepremier porozumiał się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i wszystko wskazuje na to, że wybory prezydenckie odbędą się za 2 – 3 miesiące, drogą korespondencyjną.
Do tego czasu trudno wyobrazić sobie zniesienie zakazu organizowania dużych spotkań wyborczych. A tym samym nie będzie mitingów z kandydatami, takich jakie odbyło się w lutym w Turku, na którym swój program przedstawiał prezydent Andrzej Duda, ubiegający się o kolejną kadencję.