WIERZBINEK. Sołtys rozradował Urszulę

Podczas koncertu Urszuli, i po nim, największą radość na twarzy piosenkarki zobaczyliśmy po jej krótkim kontakcie z sołtysem Synogaci Przemysławem Jarką. Sołtys poprosił najpierw o autograf na kartce papieru, potem na swojej ręce. Następnie serdecznie podziękował. I zrobiło się wyjątkowo radośnie.