TUREK. Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek na otwarciu sali gimnastycznej

2

Z udziałem m.in. ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka oraz wiceministra rolnictwa i rozwoju wsi Ryszarda Bartosika otwarto salę gimnastyczną w I Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Kościuszki w Turku. Plany dotyczące tego rodzaju obiektu sięgają jeszcze okresu… II Rzeczypospolitej. Wreszcie udało się je zrealizować, co pozwoli na zdobywanie przez uczniów kolejnych sportowych laurów.

Minister edukacji i nauki podkreślił, że inwestycje w oświatę przyczyniają się do rozwoju gospodarki. I korzystają na tym także lokalni przedsiębiorcy.

W drugiej części wizyty w Turku Przemysław Czarnek spotkał się w Biurze Poselskim Ryszarda Bartosika z dziennikarzami oraz sympatykami Prawa i Sprawiedliwości. Poruszył wiele tematów. – Ukrainie musimy pomagać w interesie każdego z nas – powiedział. Wyraził swój optymizm, co do wyników wyborów parlamentarnych, bowiem potężnym paliwem jest to, co zrobił rząd Zjednoczonej Prawicy. Na przykład na inwestycje w oświacie przeznaczono 13,7 mld zł. Podkreślił, że warunki płacowe nauczycieli w ostatnich latach znacznie się poprawiły. I dodał, aby ci, którzy to podważają wskazali inny zawód w sektorze finansów publicznych, gdzie nastąpił taki finansowy skok.

Kilkakrotnie Przemysław Czarnek nie gryzł się w język i dosadnie mówił o Donaldzie Tusku, prezesie ZNP Sławomirze Broniarzu czy grupowo o tak zwanej zjednoczonej opozycji, którą wspiera pewna stacja telewizyjna (też była obecna na konferencji). Broniarza zaprosił do Turku, aby przekonał się, ile jest wakatów w oświacie. I skomentował, że tacy ludzie kompletnie nie widzą rzeczywistości i będą mówić, że jest mróz, choć za oknem świeci słońce. A nawet na potwierdzenie swoich pseudoracji założą kożuchy.