WARSZAWA. W Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej o pomocy Ukrainie
W tym roku przypada 20. rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W 2022 roku historia UE bardzo przyspieszyła, w związku z wojskową napaścią Rosji na Ukrainę. Ta agresja jest w centrum uwagi Unii. Można jednak wątpić, czy UE wykorzystuje wszystkie możliwości, aby skuteczniej pomagać Ukrainie.
W Warszawie, w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej w Polsce, na seminarium dla dziennikarzy regionalnych pełniący obowiązki dyrektora Przedstawicielstwa KE Barłomiej Balcerzyk mówił na temat bezpieczeństwa w Europie i sytuacji na Ukrainie. Podkreślił, że w Brukseli cały czas jest silna solidarność z Ukrainą. Po raz pierwszy w historii UE zdecydowano się na finansowanie zakupu broni i amunicji. Pomaga się Ukrainie także w wielu innych obszarach. Barłomiej Balcerzyk zwrócił uwagę m.in. na ważność pomocy humanitarnej, problem migracji w kontekście wojny w Ukrainie i znaczenie walki z dezinformacją, która powstaje na skutek działań Rosji.
Zapytany przez Konińską Gazetę Internetową, czy w Komisji Europejskiej jest świadomość konieczności zwiększenia zakupów broni dla Ukrainy i jak najszybszego jej dostarczenia, w związku z tym, że sytuacja jest nie tylko dramatyczna, ale tragiczna, Barłomiej Balcerzyk powiedział, że ta świadomość jest. Ale jednocześnie bardzo dużo zależy od poszczególnych krajów UE. Zaznaczył, że gdyby nie jednoznaczna proukraińska postawa Komisji Europejskiej, solidarność z Ukrainą w poszczególnych krajach byłaby zapewne słabsza. Dodał, że ważne jest także to, aby rozliczyć zbrodnie rosyjskiego agresora popełnione w Ukrainie.