SANKTUARIUM W LICHENIU. Pielgrzymi z Kazachstanu

IS_DSC00007

Pokonali ponad 5000 kilometrów. Przyjechali do Polski, aby zobaczyć kraj swoich przodków. Pielgrzymi z Kazachstanu przybyli do Lichenia, aby zwiedzić sanktuarium i pomodlić się  przed Cudownym Obrazem Matki Bożej Licheńskiej. Dziś wyruszą w dalszą podróż. Grupa 22 osób z mariańskiej parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła z Karagandy w Kazachstanie przyleciała do Polski wraz ze swoim duszpasterzem, ks. Grzegorzem Burdyńskim: „W większości są oni pochodzenia polskiego. To są Polacy, którzy urodzili się w Kazachstanie, gdyż ich rodzice czy dziadkowie zostali zesłani do Kazachstanu. Pochodzą z części Polski wschodniej czy też z Ukrainy, gdzie wcześniej były polskie ziemie.”

Na co dzień marianin pracuje jako duszpasterz wśród chrześcijan zamieszkujących 600-tysięczną  Karagandę. Dla Polaków, którzy razem z nim przybyli do Polski, to bardzo wzruszająca chwila. Jedną z osób, która uczestniczy w pielgrzymce, jest pani Halina Łozińska. Jej mama przyjechała do Kazachstanu w wieku 12 lat. Ona sama urodziła się w Kazachstanie, ale bardzo chciałaby przyjechać do Polski na stałe. Jedna z jej córek mieszka już od 17 lat w Polsce, jednak ona na razie nie może się przeprowadzić, gdyż w Karagandzie mieszka jeszcze z dwójką młodszych dzieci.

Większość z nich nigdy wcześniej nie była w Polsce. Jest to dla nich, jak i dla ks. Burdyńskiego, wyjątkowa chwila, gdyż zależało mu, aby mogli zobaczyć na własne oczy polską kulturę i tradycję, „poczuć” Polskę na własnej skórze.

Jak dodał ks. Burdyński życie w Kazachstanie nie należy do najłatwiejszych: „W Karagandzie są dwie parafie katolickie. Jest to rejon bardzo biedny. Tam właśnie mieszkają Polacy. Większość z nich ma jakąś pracę, ale zarobki są bardzo niskie w porównaniu z polskimi, więc mają działki lub pola, gdzie hodują warzywa. Nie jest łatwo. Wielu z nich chciałoby wrócić do Polski. Poziom życia jest bardzo niski. Ale dzięki Kościołowi i wierze mają dużo radości w sobie, że Pan Bóg im pomaga.”

Cała pielgrzymka potrwa 14 dni. W trakcie tego czasu pielgrzymi przemierzą całą Polskę począwszy od gór do Pomorza. Ks. Burdyński podkreśla także, że na każdym kroku goście z dalekiego Kazachstanu są bardzo mile i życzliwie witani i przyjmowani. Świadczy o tym chociażby fakt, iż większość muzeów i innych wartościowych miejsc pod względem kulturalnym i historycznym mogą zwiedzić za darmo.

Parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła z Karagandzie powstała w 1992 roku. Liczy ok. 500 wiernych, z czego praktykujących jest ok. 200 osób. Łącznie katolicy w Kazachstanie stanowią ok. 2% populacji. 65% ludności to Kazachowie wyznający islam, a 30% to prawosławni Rosjanie.

Robert Adamczyk/Biuro Prasowe Sanktuarium