Nie tylko ostatnie sondaże wskazują, że zwycięzcą wyborów parlamentarnych w okręgu konińsko-gnieźnieńskim będzie Prawo i Sprawiedliwość. Za tym ugrupowaniem ze sporą stratą uplasuje się Platforma Obywatelska. Zamienią się więc miejscami w porównaniu z wynikami wyborczymi w 2011 roku. PO, mimo drugiego wyniku, będzie najbardziej przegraną partią. I czekać ją będzie albo poważne przemeblowanie, albo powolna dekompozycja. Otwarte pozostaje pytanie, kto jako trzeci znajdzie się na podium. Najprawdopodobniej będzie to Zjednoczona Lewica. Jeśli jednak nie przekroczy 8-procentowego progu wyborczego w kraju, wymaganego dla koalicji, radość ze znalezienia się na podium w okręgu konińsko-gnieźnieńskim będzie wyjątkowo gorzka.

Na zdjęciu: premier i przewodnicząca PO Ewa Kopacz, podczas sierpniowej wizyty w regionie konińskim. Po 25 października czekają ją trudne dni. Ale pozostanie w życzliwej pamięci za to, że dała partyjnego klapsa konińskiemu liderowi PO Tomaszowi Nowakowi.