KONIN. Marsz Tolerancji. Także tolerancji dla nieuctwa historycznego
W Koninie zaplanowano Marsz Tolerancji. Początkowo miał się odbyć 1 września. Ale organizatorzy wycofali się z tej daty, ze względu na 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Przy okazji wykazali się szokującym nieuctwem historycznym. Oto dosłowny cytat z oficjalnego komunikatu prasowego: ,,Pamiętajmy, że w czasie II Wojny Światowej zamordowano w obozach koncentracyjnych około 6 mln osób pochodzenia żydowskiego, a 5 mln innych: wśród których największymi grupami byli szczególnie: Romowie, homoseksualiści, księża katoliccy, głusi, osoby z niepełnosprawnościami (fizycznymi i intelektualnymi), świadkowie Jehowi, ale również więźniowie polityczni i wojskowi (komuniści, związkowcy, artyści, anarchiści, członkowie ruchu oporu”.
Trzeba wyjątkowo złej woli połączonej z nieuctwem, aby odnosząc się do wydarzenia związanego z największą hekatombą Polaków nie wymienić Polaków. W ogóle ilość głupoty historycznej w tym jednym zdaniu przekracza wszelkie granicy. Zastanawiamy się na przykład, dlaczego wymieniono głuchych, a nie wspomniano osób psychicznie chorych, grupy, która była i jest dyskryminowana nie tylko w systemach totalitarnych, ale i demokratycznych. Dlaczego upamiętniono komunistów i anarchistów, a pominięto konserwatystów, narodowców, chadeków, ludowców czy socjalistów. To jedno zdanie znakomicie pokazuje ,,horyzonty” myślowe organizatorów.
W ramach nietolerancji dla nieuctwa historycznego poniżej grafika i kilka zdań ze strony www.auschwitz.pl:
,,Podstawowym celem polityki niemieckiej na obszarze okupowanej Polski po zlikwidowaniu polskiego państwa i jego instytucji była eksploatacja zasobów materialnych, siły roboczej oraz usuwanie z jej terenu miejscowej ludności – Polaków i członków mniejszości narodowych. Odbywało się to poprzez ich wysiedlenie i systematyczną eksterminację. Ziemie polskie miały być całkowicie zgermanizowane przez zasiedlenie Niemcami opustoszałych terenów.
W tym duchu wielokrotnie wypowiadał się Hitler oraz niemieccy dygnitarze i przywódcy. W dniu 15 marca 1940 r. na zebraniu komendantów różnych obozów w okupowanej Polsce szef SS i niemieckiej policji Heinrich Himmler powiedział: „Wszyscy fachowcy polskiego pochodzenia mają być wykorzystani w naszym przemyśle wojennym. Później Polacy znikną ze świata.[...] Godzina każdego Niemca zbliża się. Dlatego jest rzeczą konieczną, by wielki naród niemiecki widział swe główne zadanie w zniszczeniu wszystkich Polaków”.
(podkreślenia – KGI)
Ponieważ organizatorzy Marszu Tolerancji w Koninie wydają się mieć jakiś problem z użyciem słowa ,,Polacy”, jeszcze wiersz Jana Lechonia – Polaka i antykomunisty, homoseksualisty i samobójcy:
Hymn Polaków na obczyźnie
Jedna jest Polska, jak Bóg jeden w niebie,
Wszystkie me siły jej składam w ofierze
Na całe życie, które wziąłem z Ciebie,
Cały do Ciebie, Ojczyzno, należę.
Twych wielkich mężów przykład doskonały,
Twych bohaterów wielbię święte kości,
Wierzę w Twą przyszłość pełną wielkiej chwały,
Potęgi, dobra i sprawiedliwości.
Wiem, że nie ucisk i chciwe podboje,
Lecz wolność ludów szła pod Twoim znakiem,
Ze nie ma dziejów piękniejszych niż Twoje
I większej chluby niźli być Polakiem.
Jestem jak żołnierz na wszystko gotowy
I jak w Ojczyźnie, tak i w obcym kraju
Czuwam i strzegę skarbu polskiej mowy,
Polskiego ducha, polskiego zwyczaju.
Z narodem polskim na zawsze związany
O każdej chwili to samo z nim czuję,
Do wspólnej wielkiej przyszłości wezwany
Wszystkim Polakom braterstwo ślubuję.