GOLINA. Sołtysem żona sołtysa

Sołtys

Nikt prawdopodobnie nie robił jeszcze badań, ilu obywateli naszego kraju, mieszkających na wsi, brało udział w wyborach wszystkich szczebli. Jest to prawdopodobnie jedynie 1 – 2 proc. I to pokazuje ogrom pracy do wykonania w zakresie budowania społeczeństwa obywatelskiego. W Węglewie, największej wsi w gminie Golina, z 1 017 uprawnionych  do głosowania listę podpisało 47.

Pojedynek trzymał w napięciu. Zofia Głuchowska, żona byłego sołtysa, pokonała 6 głosami Jarosława Karmowskiego. Do Rady Sołeckiej weszli: Bożena Przygoda, Piotr Szymankiewicz, Grzegorz Pyrz i Andrzej Pyrz.

Warto podkreślić, że wybory sołeckie są jak na razie jedynymi, w których nie jest prowadzona kampania wyborcza. Przynajmniej ta ulotkowa.

I zagadka. Ile jest tych wyborów? Oto lista: na sołtysa, do rady sołeckiej, na wójta (burmistrza), do rady gminy, do rady powiatu, do sejmiku wojewódzkiego, do Sejmu, do Senatu, na prezydenta, do Parlamentu Europejskiego. Czyli aż 10. Ponieważ na wójta (burmistrza) i prezydenta bardzo często są dwie tury, ostatecznie może wyjść aż 12.

is_034

Picture 2 of 13