CHODÓW. Zginął w płomieniach
Najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej było przyczyną pożaru w Chodowie. W płomieniach zginął mężczyzna, najprawdopodobniej 48-letni właściciel. Służby ratownicze ewakuowały z budynku wszystkich lokatorów. Dochodzenie w sprawie tragicznego zdarzenia będą prowadzić policjanci z Kłodawy.
Płomienie w mieszkaniu na pierwszym piętrze wielorodzinnego bloku wczoraj, ok. godz. 18.40, zauważyli sąsiedzi, którzy natychmiast powiadomili służby ratownicze. Dla bezpieczeństwa ewakuowano mieszkańców obu klatek schodowych.
Po akcji gaśniczej w jednym z pomieszczeń znaleziono częściowo zwęglone ciało mężczyzny. Przez kilka godzin policjanci, strażacy i prokurator przeprowadzali oględziny pogorzeliska. Wstępnie określono, że przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej, jednak potwierdzić to mogą dopiero specjalistyczne badania. Po oddymieniu budynku część lokatorów wróciła do mieszkań, a część noc spędziła u rodzin i znajomych.
(źródło: Komenda Powiatowa Policji w Kole)