POWIAT KONIŃSKI. Jak płachta na byka?

Z przebiegu głosowań 2 maja wynika, że w nowej koalicji rządzącej powiatem konińskim są przedstawiciele Klubu Radnych Przyjazny Powiat, Platformy Obywatelskiej, Towarzystwa Samorządowego i radni niezrzeszeni. Razem 16 osób. W opozycji jak na razie jest na pewno PSL.

Przyjazny Powiat skupia przedstawicieli SLD i osoby, które raczej trudno zaliczyć do osób wyznających poglądy lewicowe. Jego skład: Janusz Stankiewicz – przewodniczący, Andrzej Perkowski – wiceprzewodniczący, Mirosław Ryszard Durczyński, Stanisław Jan Głąbicki, Michał Hałas, Bogumił Leszczak, Gabriel Rybicki. W Klubie Radnych Platformy Obywatelskiej są: Elżbieta Raźna – przewodnicząca, Dariusz Musiałkiewicz, Marek Górczak. Do 3-osobowego Klubu Radnych Towarzystwa Samorządowego należą: Andrzej Nowak – przewodniczący, Antoni Kulczak, Jacek Bogusław Wysocki. Biuletyn Informacji Publicznej nic nie mówi o Włodzimierzu Pawlaku, członku TS, ale spokojnie można go do tej grupy zaliczyć. Wreszcie grupa radnych niezrzeszonych, w której są: Tadeusz Jaroszewski (wszedł z listy PSL) oraz Waldemar Marciniak, Agnieszka Mirecka-Katulska i Jan Śledź (dostali się do Rady Powiatu Konińskiego z list PiS, Mirecka-Katulska należy obecnie do ugrupowania Polska Jest Najważniejsza).

Cała podana powyżej lista liczy 18 osób. Jednego radnego nie było na sesji. Zostaje więc 17. Za nowym układem głosowało 15 radnych. Dwóch radnych go nie poparło. Pierwszym mógł być Jacek Wysocki z …TS. Nowy układ oznacza dla niego bowiem pożegnanie się z członkostwem w Zarządzie Powiatu. Drugim ktoś o sympatiach pisowskich, dla którego możliwość oddania władzy w powiecie konińskim przede wszystkim w ręce Platformy Obywatelskiej, Towarzystwa Samorządowego (ze względu na osobę senatora Ireneusza Niewiarowskiego postrzeganego jako przybudówka PO) i SLD (te ugrupowania podzieliły się ostatecznie trzeba najważnejszymi funkcjami: PO – starosta, TS – wicestarosta, SLD – przewodniczący Rady) mogła zadziałać jak płachta na byka.