ŚLESIN. Referendum – plotka czy fakt?

W Ślesinie gorącym tematem jest rzekome referendum w sprawie odwołania burmistrza Mariusza Zaborowskiego. Trudno powiedzieć, czy to tylko plotka, mająca na celu zdenerwowanie obecnego szefa miasta i gminy, czy też rzeczywista chęć sprawdzenia swoich sił stronników byłego burmistrza Jana Niedźwiedzińskiego. Tym bardziej, że ten ostatnio jest publicznie aktywny. Bywa na sesjach i wysyła do środków masowego przekazu listy. Wszyscy więc o referendum mówią, ale jednocześnie nikt nie wie, kto ma je zorganizować. Podobno grupa inicjatywna ma pochodzić z Lichenia. A to miejscowość nieprzewidywalna. I znacząca na mapie gminy. Ale bez Ślesina i innych miejscowości ewentualne referendum byłoby jak rzucanie się z motyką na słońce. Bo w tego rodzaju głosowaniu podstawowym problemem jest frekwencja.