GOLINA. Czy radny Marek Wieczorek dostaje sraczki?
Niepokoi nas reakcja radnego Rady Miejskiej w Golinie Marka Wieczorka na widok dziennikarza Konińskiej Gazety Internetowej. Kręci się wtedy jakoś niespokojnie, twarz mu się podejrzanie zmienia i nagle szybko pędzi w podskokach. Jakby dostawał sraczki. Spotkaliśmy się już z różnymi reakcjami na dziennikarza KGI, nawet z groźbami czy mocno niecenzuralnymi słowami, ale zachowanie radnego jest gastrycznie oryginalne. Bo radny Wieczorek to filar, no może filarek, lokalnej samorządności. I jak się odwodni, gmina może walnąć. I znów będzie na dziennikarzy. W ubiegłym roku Konińska Gazeta Internetowa opublikowała tekst pod tytułem ,,Radny Marek Wieczorek wypiął się na mieszkańców”. Dochodzą nas głosy, że bohater nadal się wypina, bo nie realizuje wyborczych obietnic. Jak tak dalej będzie się zewnętrznie wypinał na mieszkańców i wewnętrznie spinał na widok krytycznie piszących o nim dziennikarzy, to może tyłem wystrzelić. A wtedy chowaj się, kto może.
Ciąg dalszy nastąpi