Podczas kampanii wyborczej kandydata na burmistrza Ślesina Mariusza Zaborowskiego rzucały się w oczy duże bilboardy, witające wjeżdżających do miasta. Nawet dla laika nie ulegało wątpliwości, że to bardzo droga kampania. Drugą taką trudno by było znaleźć w historii wyborów samorządowych w regionie konińskim, odbywających się w mniejszych gminach. Tymczasem w sprawozdaniu finansowym Komitetu Wyborczego ,,Silna Młodość – Wierna Tradycjom”, z którego startował Zaborowski, ujawniono przychody w wysokości …7 480 zł. A na bilboardy podobno …nie wydano nic.

Oto lista osób fizycznych, które wpłaciły pieniądze na kampanię tego komitetu: Mariusz Zaborowski (Ślesin) – dwa razy po 2 000 zł, razem – 4 000 zł; Dariusz Szymczak (Różopole) – 750 zł; Stanisław Chrzanowski (Ignacewo) – 150 zł; Jacek Andrzejewski (Ślesin) – dwie wpłaty: pierwsza 300 zł, druga 1000 zł, razem 1300 zł; Wojciech Pyżyński (Lubomyśle) – 500 zł; Jacek Andrzejewski (Ślesin) – 150 zł; Tadeusz Zawrocki (Ślesin) – 160 zł; Jan Koźmiński (Honoratka) – 470 zł.

Zgodnie ze sprawozdaniem finansowym, na telewizję komitet wydał 488 zł; na plakaty wyborcze 3918,10 zł; wydawnictwa – 1 188 zł; ulotki, plakietki, reklamówki – 750 zł; organizację spotkań wyborczych (na przykład wynajęcie sali, sprzętu, nagłośnienie) – 300 zł, inne (na przykład druki bezadresowe) – 600 zł.

W jednej z gmin powiatu konińskiego, gdzie kampania wyborcza nie była naszym zdaniem tak wystawna, jak KKW ,,Silna Młodość – Wierna Tradycjom”, podano, że jej koszty przekroczyły 14 000 zł. Tak więc w Ślesinie doszło do finansowego cudotwórstwa. I wypada apelować, aby samorząd tak ,,tanio” wykonywał inwestycje, jak ,,Silna Młodość – Wierna Tradycjom” przeprowadziła kampanię wyborczą.

(na zdjęciu burmistrz Ślesina Mariusz Zaborowski, lider Komitetu Wyborczego Wyborców ,,Silna Młodość – Wierna Tradycjom”)