TULISZKÓW. Burmistrz Krzysztof Roman zostaje na stanowisku

14,17 procent – tyle wyniosła frekwencja we wczorajszym referendum w sprawie odwołania burmistrza gminy i miasta Tuliszków przed upływem kadencji. Z 8243 uprawnionych swój głos oddało jedynie 1169. Tym samym referendum zostało uznane za nieważne. Aby było ważne, do urn musiałoby się pofatygować jeszcze co najmniej 1699 osób. Burmistrz Krzysztof Roman nadal kieruje gminą Tuliszków i może mówić, że ma za sobą udaną niedzielę.