W Urzędzie Gminy w Wierzbinku jedna z zatrudnionych tam sprzątaczek ma wyjątkowe obowiązki. Wyjątkowe nie tylko w Polsce, ale we wszystkich krajach nie tylko Unii Europejskiej, ale także NATO. Bowiem w zakresie jej obowiązków jest również następujące zadanie: ,,Przestrzegać tajemnicy państwowej i służbowej”.

Ponad 14 lat temu, 2 stycznia 2011 roku, jeden z najważniejszych portali internetowych w Polsce – Wirtualna Polska – pisał w tekście ,,Koniec tajemnicy państwowej i służbowej”: ,,Nie ma już tajemnicy państwowej i służbowej. W życie weszła nowa ustawa o ochronie informacji niejawnych, która zlikwiduje te pojęcia używane w polskim prawie od 1949 r. Jak uzasadnia rząd, taki podział nie obowiązuje w żadnym kraju NATO i UE”.

Każdy może sobie przeczytać w Wikipedii: ,,Pojęcie tajemnicy państwowej zostało zlikwidowane w ustawie o ochronie informacji niejawnych z dnia 5 sierpnia 2010 roku”. Wspomniana ustawa określa ,,zasady ochrony informacji, których nieuprawnione ujawnienie spowodowałoby lub mogłoby spowodować szkody dla Rzeczypospolitej Polskiej albo byłoby z punktu widzenia jej interesów niekorzystne”.

W Urzędzie Gminy w Wierzbinku w zakresie tajemnicy państwowej powstał więc skansen pod kierownictwem Pawła Szczepankiewicza. A generałem Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w tym skansenie została pani sprzątaczka, która zapewne nawet nie zdaje sobie sprawy, jakim jest wyjątkowym pracownikiem samorządowym.

Przez ok. tydzień przy drodze Sompolno – Ślesin, za tablicą informującą, że to teren gminy Wierzbinek można było zobaczyć kierunkowskaz z napisem ,,UL. DR. PAWŁA SZCZEPANKIEWICZA”. O sprawie poinformował nas jeden z Czytelników Konińskiej Gazety Internetowej. Mimo że przysłał nam zdjęcie, rzecz wydawała się tak nieprawdopodobna, że podejrzewaliśmy nawet, iż to fotomontaż.

Dzisiaj sprawę sprawdziliśmy. Kierunkowskaz rzeczywiście jest. Ale usunięto już z niego skrót ,,UL”, zostawiając jednak kropkę i dalszą część – ,,DR. PAWŁA SZCZEPANKIEWICZA”. Czyli napis trochę wykastrowano.

Zastanawiamy się, czy w całej sprawie jest jakiś udział pana doktora, a jeżeli nie jest, jak to wpływa na jego doktorskie EGO.

Jak na razie mamy same pytania i żadnych odpowiedzi. Po hipotezy sięgamy nawet do działów medycyny na literkę ,,p”.

Dzisiaj, czyli 30 kwietnia, kierunkowskaz widzieliśmy na własne oczy. I zachęcamy Czytelników KGI, aby w ramach majówkowych podróży także zobaczyli ten dziwoląg, który być może stanie się sławny na cały kraj.

PS. Dla niewtajemniczonych: Paweł Szczepankiewicz to imię i nazwisko urzędującego wójta gminy Wierzbinek.

Z budżetu gminy Wierzbinek na wynagrodzenia 4 osób z kierownictwa Urzędu Gminy w Wierzbinku wydano w 2024 roku łącznie 551 362,74 zł. Najgrubszy pod względem finansowym stał się wójt Paweł Szczepankiewicz. Pozostałe 3 osoby to: zastępca wójta, sekretarz gminy i skarbnik gminy (w takiej kolejności są przedstawieni na oficjalnej stronie internetowej Gminy Wierzbinek jako ,,Kierownictwo urzędu”).

Najwyższe roczne wynagrodzenie w Urzędzie Gminy w Wierzbinku wyniosło w 2024 roku 233 640 zł. Średnie – 74 752,71 zł. Były też osoby, które pobierały miesięcznie minimalne wynagrodzenie za pracę, czyli ustawowo najniższą możliwą pensję.